Radosław Bolesta od zawsze chciał być prawnikiem. A kiedy w połowie lat 80. w jego szkole pojawił się nowy historyk, niegdyś adwokat w procesach politycznych, stwierdził, że on też chce bronić oskarżonych. I całe studia trzymał się tego celu, aż noga powinęła mu się na egzaminie adwokackim. Został więc prokuratorem, którego z ukochanej Warszawy zesłano do Piotrkowa Mazowieckiego. Tam spędził dziesięć lat na zajmowaniu się głównie przemocą domową, włamaniami na działki i pijaństwem. Z daleka obserwował kariery kolegów ze studenckich lat. Jego życie odmienia się jednak, gdy zostaje wezwany na miejscu wypadku samochodowego, w którym zginęły dwie osoby. Jedną z nich jest młoda kobieta, Dagmara Frost, która nawet w ostatnich chwilach nie chciała rozstać się ze swoim notebookiem. Po sprawdzeniu jego zawartości na zawsze zmienia się też życie Radosława Bolesty, razem z którym śledzić będziemy życie Dagmary.
"Notebook" to nie tylko kolejny książkowy thriller, w którym po przeczytaniu kolejnych stron możemy snuć teorie na temat tego, co może się zdarzyć. Tutaj razem z głównym bohaterem mamy dostęp do komputera Dagmary. Jeśli on ogląda filmik na YouTube, widzimy go też my. Podobnie z nagraniami z mieszkania bohaterki. Aby uzyskać dostęp do dodatkowych treści, wystarczy ściągnąć na smartfona aplikację Viuu i przeskanować znajdujące się w książce zdjęcia, które na ekranie telefonu zamienią się w filmiku, pomagające dowiedzieć się więcej o Dagmarze i tajemniczej zawartości jej komputera. Ten niecodzienny sposób czytania książki sprawia, że ani na moment nie tracimy czujności. A sama postać Radosława Bolesty, choć na początku nie wzbudza wielkiej sympatii, z pewnością spodoba się wielbicielom równie oschłego prokuratora Szackiego.