Jake Marshall spędził w Londynie zaledwie weekend, ale w tym czasie zdążył podbić sieć. Mężczyzna odwiedził m.in. Muzeum Brytyjskie, w którym wykonał serie zdjęć. Nie były to jednak tradycyjne fotografie. Marshall wykorzystał w nich specjalny filtr dostępny w aplikacji Snapchat i zamienił się twarzami... z muzealnymi eksponatami.
Mężczyzna oczywiście opublikował swoje zdjęcia w internecie, gdzie niemal natychmiast zyskały ogromną popularność. W rozmowie z portalem "Daily Mail", ich autor nie ukrywał swojego zaskoczenia, nie tylko z powodu ogromnego zainteresowania jego osobą.
- Szczerze mówiąc, sam byłem zaskoczony jakością wykonanych przez siebie fotografii. Myślę, że te zdjęcia dokładnie pokazują, że technologia poszła tak daleko, iż nie trzeba być wybitnym rzeźbiarzem. Wystarczy mieć smartfona - powiedział dziennikarzom Marshall.
Zobaczcie sami, jak - oprócz zwiedzania - można spędzić czas w muzeum.