Specjalista od skóry oraz medycyny naturalnej – Nigma Talib – twierdzi, że z chwilą, gdy pacjent przekracza próg jej gabinetu, potrafi powiedzieć, z czego składa się jego dieta. A to na podstawie tego, jak starzeje się twarz pacjenta.
W swojej książce "Młodość zaczyna się w brzuchu" specjalistka zdradza, że zdarza jej się "czytać" dietę z twarzy ludzi, których mija na ulicy. Dzięki temu wie, jakich produktów jedzą za dużo – nabiału, pieczywa, cukru – albo że piją bardzo dużo wina. Zdaniem Talib, zdrowa, zbalansowana dieta, to podstawa pięknej, wyglądającej młodo cery.
Sprawdź zatem, co cera mówi o naszym odżywianiu.
Co na to ekspert?
O to czy pani Nigma Talib ma rację i wygląd cery mówi dużo o naszej diecie, spytaliśmy polską dietetyczkę – dr n. med. Anna Lewitt z Centrum Medyczne Treningu Osobistego i Dietetyki EGO.
Ocena cery po samym wyglądzie nie jest profesjonalnym podejściem. Trzeba pamiętać, że na jej wygląd wpływa wiele czynników, m.in. hormony, dieta, stres, aktywność fizyczna, choroby, a także stosowane leki. – mówi Lewitt. – Mimo to zauważa się, że duża ilość słodyczy w diecie, dużo tłuszczu, produkty o wysokim indeksie glikemicznym, żywność typu fast-food, a także potrawy ostre mogą przyczynić się do powstawania niedoskonałości cery.
Dietetyczka potwierdza również kiepski wpływ dużych ilości glutenu na naszą skórę:
Również gluten wpływa na nasz wygląd. Produkty zbożowe na bazie oczyszczonej mąki pszennej (białe pieczywo, białe makarony) posiadają wysoki indeks glikemiczny, czyli powodują znaczny wzrost stężenia glukozy i insuliny we krwi i uruchamiają kaskadę reakcji, w wyniku których dochodzi do pogorszenia jakości skóry. Warto więc wybierać produkty pełnoziarniste, z mąki razowej – pozytywnie wpływają one nie tylko na stan cery, ale i na poprawią glikemię.