Oba psy przebywają obecnie w ośrodku pomocy zwierzętom Rescue Dogs Rock NYC w Nowym Jorku. Simon przebywa w ośrodku już od pewnego czasu i udało się go wyleczyć o obrażeniach, jakie zadali mu ludzie. Teraz nie odstępuje on na krok młodszego kolegi Sammiego nierasowego boksera, który przeszedł przez piekło. 4-miesięczny pies był malowany farbą w sprayu, postrzelony w głowę i ciągnięty przez samochód. - Istnieje prawdopodobieństwo, że będzie mu trzeba amputować nogę albo dwie - powiedziała portalowi Bored Panda opiekująca się psem weterynarz Jackie O’Sullivan. Nie wiadomo czy Sammie kiedykolwiek w pełni do siebie dojdzie.
Simon miał więcej szczęścia i niedługo trafi do adopcji