Dzięki temu urządzeniu psy będą mogły mówić ludzkim głosem

Marianna Fijewska
26.05.2016 12:05
screen/Facebook

screen/Facebook

Grupa naukowców z Instytutu Technologii w stanie Georgia stworzyła urządzenie, dzięki któremu psy mogą mówić ludzkim głosem. Opracowana przez nich technologia ma ratować życie.

Melody Jackson (profesor Instytutu Technologii w stanie Georgia) z zespołem badawczym kilka miesięcy temu rozpoczęła pracę nad innowacyjną technologią poprawiającą komunikację miedzy między psem a jego właścicielem.

Grupa naukowców stworzyła specjalną kamizelkę wyposażoną w czujniki dźwiękowe, które mogą być aktywowane przez psa, w zależności od zaistniałej sytuacji. Na przykład, kiedy pies słyszy dźwięk dzwonka nosem aktywuje odpowiedni czujnik, wtedy z głośników wbudowanych w kamizelkę wydobywa się ludzki głos oznajmiający "Słyszę dzwonek do drzwi".

Jednym z najważniejszych członków zespołu badawczego prowadzonego przez Melody Jackson był jej pies - ośmioletni Border Collie o imieniu Sky.

- Sky testował różne modele kamizelek. Dzięki niemu wiedzieliśmy nad czym musimy jeszcze  popracować - mówi właścicielka.

W efekcie Sky potrafi odróżniać poszczególne zabawki, informować o dźwięku dzwonka, a na komendę "Sprowadź pomoc!" aktywuje czujnik alarmowy odpowiedzialny za wzywanie pomocy medycznej.

Jackson chciałaby, aby opracowana przez nią technologią pomogła w ratowaniu ludzkiego życia. 

- Przez długi czas obserwowałam pracę psów które wykrywają bomby. Dobrze wyszkolony pies bojowy doskonale wie, jakiego rodzaju bombę znalazł i czy grozi ona wybuchem – mówi Melody - Mógłby nauczyć się aktywować odpowiedni czujnik w zależności od zapachu, który czuje. Dzięki temu żołnierze na polu bitwy byliby świadomi stopnia zagrożenia, w jakim się znajdują.

Pomysł Melody znalazł uznanie wśród wojskowych treserów. Aktualnie kamizelki testowane są przez grupę psów bojowych w Kalifornii.

Wynalazek mogłyby przyczynić się także do poprawy komfortu życia osób niewidomych, niesłyszących, starszych i ciężko chorych. Zdaniem Melody psy tresowane do pomocy ludziom, będą w stanie nauczyć się obsługi czujników.

 - Nauczenie psa bezbłędnego obsługiwania kamizelki nie jest niemożliwe, ale może być bardzo kłopotliwe. Istnieją rasy, które mają predyspozycję do wykonywania tego rodzaju poleceń np. Border Collie. Z kolei Labrador służący jako pies przewodnik, jest niezwykle mądrym psem, ale może mieć kłopoty z precyzją. Ponadto jest mało prawdopodobne, żeby człowiek nie zajmujący się tresurą był w stanie nauczyć psa obsługi kamizelki. – komentuje polska behawiorystka Agata Kokocińska.

Na razie prace nad urządzeniem trwają. Zespół Melody Jackson zamierza stworzyć modele dostosowane do psów przewodników, psów bojowych, oraz ratunkowych. Można się spodziewać, że kamizelki wkrótce trafią do sprzedaży.

Zobacz także
  • Podziel się