Se-ma-for o narkotykach

Edyta Błaszczak
25.02.2009 00:00
Oskarowe Studio Se-ma-for po raz pierwszy zrealizowało prospołeczną kreskówkę. 5 marca w warszawskiej Zachęcie odbędzie się premiera 7-minutowego filmu animowanego poruszającego problemy polityki narkotykowej na świecie. Potem film trafi do internetu.

Włatcy Móch: To nie jest film dla dzieci

- To nie jest jakaś tam etiudka filmowa - mówi jedna z twórczyń filmu Paulina Majda. - W tym filmie raporcie poruszamy konkretne problemy dotyczące paradoksów globalnej polityki narkotykowej. Są w nim sceny dotyczące łamania praw człowieka w Korei i Chinach, gdzie ludzie oskarżeni o zażywanie narkotyków trafiają do obozów. - Do złudzenia przypominają one obozy koncentracyjne - mówi Majda. W Indiach natomiast leczenie narkomanów odbywa się poprzez zamykanie ludzi w ciasnych klatkach. - Takich absurdów i tym samym faktów łamania praw człowieka w walce z narkotykami jest więcej - twierdzi artystka. W animacji, która plastycznie przypomina plakat, pojawią się sceny symbolizujące kontrolowanie dzieci w szkołach. Pokazane są tu przypadki, kiedy uczniowie poddawani są testom narkotykowym. - Do szkół potrafią wpaść policjanci z groźnymi psami i takie testy (oddawanie moczu do specjalnych naczyń) właściwie przypominają zastraszanie, a nie prewencję - mówi Paulina Majda.

Pomysłodawcą i fundatorem projektu jest Fundacja Sorosa. Organizacja pozarządowa w maju zeszłego roku zwróciła się do Studia Filmowego "Se-ma-for" o zrealizowanie dla nich krótkiego filmu pt. "International Drug Policy, Animated Report 2009", który by podsumował 10 lat polityki narkotykowej na świecie. Dla Se-ma-fora był to ogromny zaszczyt oraz udział w czymś zupełnie nowym. Nigdy dotąd w łódzkich studiach nie powstawały przedsięwzięcia prospołeczne. Scenariusz-raport właściwie dostarczyła fundacja. - Konsultacje, czy uda nam się wszystko pokazać tak, by niczego nie przekłamać, trwały bardzo długo - przyznaje twórczyni animacji. Ważną rolę w rysunkowej opowieści m.in. o tym, z jakimi kłopotami spotykają się osoby używające heroiny w Rosji, ma lektor, który opowiada i komentuje obrazy. Historie z każdego kraju pokazane są w innym kolorze. Twórcy przekonują, że to nie jest szara wizja ważnych problemów. W niektórych momentach będzie się można nawet uśmiechnąć - przekonują.

Łódzka produkcja ma być pokazywana na całym świecie, weźmie udział w festiwalach filmowych. A zleceniodawca - Fundacja Sorosa - będzie ją wykorzystywać na wielu konferencjach czy wykładach. Każdy z nas ten ważny raport będzie mógł zobaczyć w YouTube.

Masz temat dla reportera Metra? Pisz: metro@agora.pl

Prezydent zadba o los zwierząt

Zobacz także
  • Podziel się